ja Gerard zmieniał się w upiora ;)
http://pl.youtube.com/watch?v=cd89m2625oI&feature=related
oj to jest mocny filmik :)
moment w ktorym koncza go charakteryzowac i spoglada prosto w kamere jest obłedny :P kolana miekną, serducho bić zaczyna.
Fajny facet i tyle :)
dokładnie ;) ale podziwiam go że wytrzymywał tą 4godzinna charakteryzację jakbym chyab tam jajo zniosła ;) pozdrowionka ;)
O tak... od 1:45 do 2:15 wymiata (nawet w szpecącym ucharakteryzowaniu jest mu do twarzy ];P) i jeszcze ten moment 3:35 - taki kontrastowy obraz: Butler w XIX wiecznym stroju popijający wodę z plastikowej butelki ^^
Tylko po grzyba ktoś wcisnął w cały film piosenkę Queena Oo'
a najlepsze jest to że pomimo tegoże bardzo starali się go oszpecić to Gerard dalej wygląda zabójczo ;)
Mi się zawsze chce śmiać jak oglądam końcówkę: z jednej strony zdeformowany, a z drugiej Drag Queen (dziwnie, w filmie nie wyglądał na aż tak zmalowanego... magia kamery :D).
http://pl.youtube.com/watch?v=o1xHirK4k5U&feature=related mogę umiejscowić w czasie tej sceny możecie mi pomóc??
Jestem święcie przekonana, że ta scena była nakręcona specjalnie jako dodatek DVD. Za dużo tam spojlerów dalszej akcji fimlu (maska i strój Red Death) i ckliwości... Żaden producent o zdrowych zmysłach nie dopuściłby tego do kin, chyba ze wyłącznie na seansach dla egzaltowanych nastolatek.
A umiejscowienie: jak dla mnie wtedy, kiedy Kryśka spała w jego drobiowym łożu. W końcu śpiewa o tym, ze tylko ona może go zrozumieć, a mniej wiecej do tego momentu nadal jej ufał.
Gdzieś czytałam, że nagrali tą scenę po to by pokazać jak bardzo Upiór kochał Christine i jak mu na niej zależało. Miało to zmiękczyć widza, ale z niej zrezygnowali. Pisało też w którym momencie miał ten kawałek lecieć, ale nie pamiętam.
Ale ja mówie o piosence, a nie muzyce ;)
A to, ze śpiewa "Learn to be lonely" do tej muzyki to wiem, choć niestety rodzinka nie pozwoliła mi oglądania napisów końcowych.
Czy tylko ja z nich czerpie przyjemność?
haha nie tylko Ty ;) to widzę że jednak nie mogę Ci pomóc bo nie przypominam sobie żeby w jakimś innym momencie to było
aaa szkoda że ta scena jest wycięta bo az się przy niej wzruszyłam on ja tak kochał a ona .. eh szkoda słów
Znalazłam jeszcze pozdrowienia, nie wiem czy ktoś to już tu wrzucał?!
Jak to mówią upiora nigdy za wiele;)
mms://stream.interia.pl/news/upior.wmv (potrzebny windows media player bądź inny, ale to chyba każdy posiada;)
Ła, to było urocze... jak słychać, to był najwyraźniej pomysł Polki, aktorki Dagmary Domińczyk, która jest prywatnie żoną Patricka Wilsona a.k.a Raoula.
"Przykro mi, że nie jesteśmy z wami, bo jesteśmy gdzieś indziej" XD
Jakie oczko? U mnie w tym co podała majka jest czarne tło z napisem "Upiór w operze" i tylko i wyłącznie głos.
Głosem? XD.
Pisz do mnie dużymi, drukowanymi literami, nadal jestem nieprzytomna (to barbarzyństwo wstawać przed 11 ;p).
hahaha dokładnie ;) jak masz tylko fonie to cięzko będzie Ci to zobaczyć a nie masz media playera?? ;)
Nie no...ja wymiękam <3 <3 <3 Ah.... <rozmarzona> :P I szkoda że nie mam na imię Kasia;)
A ja mam na imie Kasia :D Jak usłyszałam to zdanie, to mnie w ziemię wbiło :D Ale potem przyszło otrzeźwienie... że to jednak nie jest skierowane do mnie ;/
Chociaż... ;)
:D
filmik z pozdrowieniami dla Polski jest świetny ale czy jest on dostępny na YouTube albo gdzieś gdzie można go ściągnąć? bo z teg linku źle się go ogląda,obraz się zacina itp.
ps. Butler jak zwykle uroczy...
właśnie przeczyatałam że travolta był brany jako jeden z kandydatów do roli upiora był travolta jakoś nie potrafię sobie go wyobrazić jak był młody to jeszcze jakoś wyglądał ale przecież teraz z niego taka klucha ale co oznacza znane nazwisko dobrze że jednak wybrali Butlera ;)
A Banderas?
Osobiście bym go zniosła, chyba dość fajnie wyglądałby w masce, ale głos to grrr.
Banderasa też nie widzę. Jak Gerard to Gerard. On jest idealny do tej roli, koniec, kropka i zdania nie zmienię :P
Oj Banderas nie nie i nie... to dobry aktor, przystojny facet ale dla mnie Upiór to Gerard... w tym sensie że po prostu nie wyobrazam sobie zeby mozna było lepiej zagrać tą rolę. Butler w pewien sposób opanował cały ten film, bo od momenty gdy pojawia się na ekranie ( i to w jakim stylu :P)przykówa uwage i bezapelazyjnie spycha pozostałych bohaterów na bok. z banderasem film zapewne byłby znacznie głośniejszy - bo nazwisko robi swoje... ale co z tego?
a odnośnie Butlera, w youtubowym śmietnisku odnalazłam niezłe video, polecam
http://www.youtube.com/watch?v=yz4-CZVB5dE&feature=related
bardzo sympatyczny :) i bardzo na luzie
znalazłam Banderasa spiewającego partię upiora i muszę piowiedzieć że nie jest wcale tak źle ;)
http://pl.youtube.com/watch?v=S88rkpPu8_g&feature=related
Ale w scenie kiedy Upiór śpiewa z Kryśką "The point of no return" to Gerard w tej masce wygląda trochę jak Banderas...
Ale co Gerard to Gerard...Żaden Banderas go nie zastąpi...
no Banderas jest trochę za niski bo spiewa nienajgorzej ale jednak Gerard to gerard nikt nie jest go w stanie zastąpić ;)
)
"make it sexy, make it sexy gerard- i know, but it's so sad...- but make it sexy! " xD
No cóż. Gerard jak wiadomo ma prawi 190, boską klatę i wspaniały głos. Cóż. Upiór idealny :P