Ogólnie to film jest taką wersją "Gęsiej skórki"z 2015 tylko dla dorosłych. Nawet ten sam wątek książki, która sama się pisze i na jej podstawie toczy się akcja. Mega plus za osadzenie historyczne w 68 roku, takie smaczki lubię. To co moim zdaniem najlepiej działa w tym filmie to kostiumy. Nie wiem ile wykorzystano efektów komputerowych ale potwory zostały zrobione na najwyższym poziomie. Na pewno będzie powtórka na chacie na halloween bo dotychczasowy halloweenowy repertuar horrorów już się znudził a tutaj akcja w większości dzieje się właśnie w ten dzień.
pisałam już gdzieś poniżej że właśnie kostiumy wypadły świetnie i podobno wcale dużo CGI nie wykorzystano. Przy ich tworzeniu do dyspozycji mieli tylko dwuwymiarowe ilustracje z książek z lat 80.
z tego co wiem to jest na podstawie książek Alvina Schartza z lat 80. ale ich nie czytałem. Teraz to już za stary jestem
pogooglałem no i rzeczywiście. Też nie czytałem ale widzę że opinie pozytywne jeżeli chodzi o wierne oddanie treści
Ten film to jak dobranocka dla nastolatków gdzie ty tam widziałeś jakiś klimat. Dzisiejsze horrory to jakieś popluczyny z dawnych filmów.
Wizualnie ten film jest naprawdę świetny. Nawet dla samych kostiumów (no i muzy) warto wybrać się do kina.
Oklepane historyjki, wzbudzenie strachu 1/10. Osadzanie akcji w innym dziesięcioleciu staje się oklepanym schematem. Dla mnie to taki co najwyżej przeciętniak w swojej kategorii, ale nie w moim guście. Wielka szkoda, bo liczyłem na coś dobrego i innego, a mocno się zawiodłem.