gdzieś czytałam że porwani zostaną rodzice tej dziewczyny a ona będzie musiała ich uratować uważam to za kiepski pomysł chociaż jestem ciekawa jak sobie poradzi. Co do reżysera po zobaczeniu Colombiany uważam że był to film trochę niedopracowany oby nie było tak w tym przypadku
Ja słyszałem że zasłużony agent po wielu latach ciężkiej pracy, postanowi osiąść w Polsce i założyć własną działalność gospodarczą. Przy rozliczeniu podatkowym zorientuje się że szaleni złoczyńcy pod pseudonimem "zus" i "urząd skarbowy" uprowadzili mu połowę dochodu- starając się rozwikłać zagadkę znikających dochodów podupada psychicznie, a jego umiejętności nabyte na wielu misjach na nic się mają ,bo i tak nie może się dopchać do okienka w urzędzie ubiegany co chwila przez jakiegoś emeryta . Ponadto jego wymarzona działalność gospodarcza wymaga koncesji, więc musi dawać w łapę i totalnie rujnuję się finansowo. Podobno finał jest taki,że kończy jako męska prostytutka na Centralnym.
http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=88000
chyba tak jak piszesz mniej więcej będzie to wyglądać..