No jak ktoś ma 39 oglądniętych filmów to może i tak być. ;)

No tak filmweb prawdę Ci powie, pozdrawiam !:)

Przecież nie trzeba oceniać kazdego filmu jaki się widziało

Po co w takim razie posiadać profil na tym portalu? Skoro właśnie o ocenianie filmów głównie tutaj chodzi.

Aniszia z głupimi się nie dogadasz.

hmm każdy kto tu zakłada konto powinien umieć zaakceptować czyjąś odmienną ocenę i to powinna być główna zasada tej strony, a nie ocenienie wszystkich filmów jakie się w życiu obejrzało.
Nie wiem czemu zawsze tak jest, że jak ktoś powie jakąś inną opinię, niż ta którą daje większość od razu zaczyna się wyzywać, nie film, ale ową osobę. Prawda jest taka, że nic ci do tego ile ona obejrzała filmów, a ile oceniła, każdy ma inny gust i z tego jaki on jest nikogo nie powinno się wyśmiewać. Mogę się założyć, że ty także masz na swojej liście dzieła, które kochasz, a ktoś od ciebie "mądrzejszy" może stwierdzić, że są ona badziewne i nie wiem czy chciałoby ci się z nim gadać gdyby jego jedynym argumentem było to, że "on w życiu już się więcej naoglądał, więc wie lepiej". Myślę, że to nie do końca tak działa.
(ps. jakby co wcale nie bronię tego filmu, bo go nawet nie oglądałam i raczej nie zamierzam, ale w końcu moglibyście się nauczyć, że nie wszyscy są wami i nie wszystko co wy lubicie musi się innym podobać i odwrotnie)

Ludzie jaka przemowa. Tylko po co? Przeciez ja nie krytykowalam ani Emmy130 ani tym bardziej jej gustu filmowego. Moj komentarz byl napisany w formie zartu i nie mial na celu nikogo obrazic. Sama Emma podeszla do tego z dystansem i odpowiednio skwitowala. :P ja rowniez nie widzialam filmu wiec wcale to nie byla uwaga na zasadzie ze mi sie podobal a jej nie.