Nigdy przenigdy nie widziałem czegoś... tak... dziwnego... Ok, ok, obrazy surrealistyczne są
popaprane, niektóre nawet BARDZO, ale to w jaki sposób ów Naturalnie urodzeni mordercy
są skonstruowani, jak obraz jest nam ukazany, po prostu wszystko rozpiernicza chaosem!
Ciężko się to ogląda... Z jednej strony...
Totalny bezład i anarchia. Romantyczni bohaterowie ścielą trupa często i gęsto. Zabijanie jak pstryknięcie palcem. Fani filmu powinni chodzić do weterynarza nie do lekarza. Do lekarza chadzają ludzie a zwierzęta do tego pana "od koni".
Ten film jest niesamowitą jazdą bez trzymanki. Po wielu latach przerwy wczoraj go sobie znowu oglądnąłem i do teraz towarzyszy mi klimat tego filmu ;) Wszystkim Gorąco polecam PEŁNY seans tego filmu przed jego ocenieniem. Potraktujcie go trochę z dystansem.
Moje ulubione sceny to początkowa akcja w barze, gdzie...
Stone którego uważam za jednego z najlepszych reżyserów który zdrarł tą zasłonę i ukazał, że tzw "wielke, wolne i praworządne państwo U.S.A" to goowno napędzane krwią, sexem i sprzedażą. Niektórzy oglądają ten film bo jest dużo krwi i czasem cycki są inni odrzucają go bo nie mogą na to patrzeć... ale są też tacy...
Chaotyczne i nietrafione ujęcia kamer w tym głupawe animacje. Role Harrelsona i Lewis niezłe, ale nijak ma się to do realizacji filmu. Po dość ciekawym początku zaczyna być coraz bardziej nużąco, a bohaterzy popadają w rutynę i pyszałkowatość. Pomieszany jest tu czas wydarzeń, z jednej strony przedstawiany jest surowy...
więcejCzy kino jest [w odniesieniu do widza] w pewien sposób zabawą daną ideą?; nie wiem nawet czy sam reżyser niekiedy podchodzi do tematu na poważnie; a temat tutaj jest dosyć poważny: „urodzony z instynktem do zabijania”; czemuż pytam, czy reżyser i cały zespół wiedzą co robią? Ano dobrze jest twierdzić mniemam, iż taki...
więcejBardzo słaby scenariusz. Ani dobrych dialogów, ani zwrotów akcji. Historia banalna. Nie polecam nikomu. Jatka i tylko tyle. Nie ma nic z Tarantino.
Coś dla fanów gatunku, choć pewnie nie tylko(współudział Tarantino wyczuwalny na odległość). Film ukazuje szaleństwo posunięte do granic możliwości, zarówno głównych bohaterów, którym morderstwo przyhcodzi równie łatwo jak kichnięcie, jak i amerykańskiego społeczeństwa współczesncyh czasów (lat...
Oliver Stone i Rutkowski byli na niezłym haju pisząc scenariusz.
Zdjęcia to majstersztyk i poezja. To nie jest film do rodzinnego telewizyjnego ogladania to zupełnie odrębny gatunek. Mam go na DVD od 2003 roku kilka razy wałkowałem - niezła schiza i tyle. Zeby nie było ma odemnie 9/10, dałbym 10/10 ale te sceny w domu...
Mało kto zwraca uwagę na to jak niepowtarzalną formułę stworzono przy realizacji tego
filmu. Toż to kwintesencja lat 90 i charakterystycznej dla nich dominacji telewizji w
kierowaniu wszelkich wyobrażeń, nie tylko tych destruktywnych i związanych z seryjnymi
mordercami. Klasyczną narrację zastąpiono brawurowym...
Kto zakwalifikował ten film jako romans??? Ja rozumiem, że Mickey and Mallory bardzo się kochają, ale od razu wkładać ten film do tego samego worka z "Bezsennośc w Seattle" to chyba raczej lekka przesada :))
...ale mało który film tak mnie zmiażdżył. tematem. ujęciem. ciężarem. aż musiałam po nim zapalić.
arcydzieło? nie, nie powiedziałabym. Niezły mózgotrzep, który potrafi dać naprawdę sporo do myślenia.
tylko z oceną problem, bo to jest jakaś inna skala.
najlepszy film jaki kiedykolwiek powstal, niesamowite przeslanie, symbolika, bochaterowie, gra aktorska, scenariusz, rezyseria, muzyka i jatka pokazana w specyficzny sposob.
Polaczenie scen w raz z uczuciami aktorow(np: scena z grzybkami).
Film idealny pod kazdym wzgledem, zdecydowanie dla ludzi inteligentnych,...