Media społecznościowe wywołują cichą rewolucję w dzisiejszych społeczeństwach. Facebook, Twitter, YouTube zapewniają nową przestrzeń ekspresji, zyskiwania znajomych, podtrzymywania kontaktów. Jednak to, co robimy w sieci, miewa poważne konsekwencje w świecie realnym. Angielski dokument ukazuje przypadki osób, których życie zmieniło się po tym, jak treści opublikowane przez nich w internecie trafiły do osób niepowołanych. Ekstradycja z USA przez żarty na Twitterze, wyroki więzienia za podszywanie się za Selenę Gomez na Facebooku, zwolnienia z pracy przez zdjęcia zamieszczane na osobistym profilu czy wreszcie aresztowania za filmy ukazujące piractwo drogowe ładowane na YouTube. Media społecznościowe stały się nową rzeczywistością, z którą wszyscy, łącznie z policją, służbami antyterrorystycznymi, sądami i pracodawcami właśnie się oswajamy.
"Nie obwiniaj Facebooka" w reż. Laurence'a Koe ostrzega przed nadmierną swobodą oraz poczuciem wolności i braku ograniczeń w zawierzaniu obcym osobom w sieci intymnych informacji na swój temat.