"Uwikłanie" 2 czerwca w TVP2 o 20.05 :)

Ja tam mam wątpliwości co do prawdy o naszych realiach w tym filmie. W książce to był prawdziwy realizm. Ciężka praca, kryzys w związku małżeńskim i wieczne wątpliwości głównego bohatera. Tymczasem w filmie to tylko jakieś polityczne konotacje, które w powieściowym oryginale były na trzecim, jeśli nie czwartym planie. Dodatkowo postać głównego bohatera była tam dużo bardziej rozbudowana i ludzka. Warto przeczytać książkę żeby mieć porównanie. Zwłaszcza, że jest do dostania w tanim kieszonkowym wydaniu za parę złotych.