Film dla nawiedzonych zwolenników teorii spiskowych-normalsom odradzam.
Nie wiem dlaczego, ale scena z przemawiającym Andrzejem Zielińskim, w otoczeniu siedzących za stołem cynocefali, jak na ostatniej wieczerzy...Nie wiem dlaczego, ale przywiodła mi na myśl posiedzenie rządu...I wtedy już pojąłem , dlaczego PISF włożył w ten film nasze polskie, narodowe pieniądze.
Gdyby nie te PISFsowskie pieniądze, to pewnie byśmy nigdy o tym filmie nie usłyszeli...