Fajny film przygodowy sci fi, wizualny majstersztyk... z ogromną wada.... z tego samego powodu John Carter był klapą finansową.... z tego samego powodu Jupiter ascending był klapą... i teraz Valerian.
Drodzy producenci nauczcie się jednego: w wysokobudżetowym filmie para głównych bohaterów powinna być zagrana przez aktorów... a nie przez jakieś drewno.
...dziękuję, to mówiłem ja, Jarząbek.