Valhalla: Mroczny wojownik
Valhalla Rising
2009
powrót do forum filmu Valhalla: Mroczny wojownik 
ocenił(a) film na 1 
ocenił(a) film na 6
Pierwsze co mi przychodzi po obejrzeniu to: CO TO QRWA JEST?! Widziałem różne kiepskie filmy ale ta szmira bije je wszyściutkie oglądane do tej pory na głowę. Odnoszę wrażenie że twórcy tego czegoś chyba sami za bardzo nie wiedzieli co robią, albo sami czegoś na "katar" za dużo wciągnęli bo brak w nim składu i ładu a o sens wcale lepiej nie pytać. Szczerze nie polecam tego filmidła chyba że ktoś ma skłonności masochistyczne i lubi się udręczać oglądaniem nudnych (wręcz usypiających) i bezsensownych (porąbanych jak wióry w tartaku) szmir. TOTALNIE szkoda czasu na ten kicz, a aktorom współczuję że ich nazwiska widnieją przy tym czymś bo raczej w karierze im to nie pomoże.
Bardzo elegancko to ująłeś, nie skłamię, jeśli powiem, że ogląd tego ciulstwa był najgorszym w odp. kwartale, dotrwałem do końca tylko dzięki temu, że od pewnego momentu do każdej kwestii razem z rodzeństwem dopowiadaliśmy zakończenia, sugerujące która postać
będzie zjedzona jako następna :)PP
Ale cóż poradzić na takich, jak to się kurtuazyjnie kołnierzykowo ujmuje, ORYGINALNYCH reżyserów... myślę, że stary wampir z kabaretu
Ani mru-mru "Tofik" właśnie to znaczenie słowa "oryginalny" miał na myśli XDDD
Cytuje: "DNO!DNO!DNO! Po trzykroć DNO! I proszę nie wyjeżdżać że jestem prostakiem itp." ..... Stary - wiem, ze ciebie to nie zmartwi ale prostak to przy tobie jest KiNG medrcow! Mowiąc twoim jezykiem - po kiego fiuta seplenisz o czyms, o czym bladego pojecia nie masz - wez sie lepiej za Pszczolke Maje albo wsadz sobie reke do kieszeni i pograj ze swoimi murmlami w berka, zamiast pierniczyc jak maly Kazio dwa po dwa...