Kiedy zobaczyłem ten efekt krwi rodem z domowej produkcji to totalnie
zwątpiłem. Jedynym plusem są scenerie. film jest prawie niemy. nie ma
żadnej fabuły wydaje się jakby reżyser posklejał losowe kawałki w jedną
całość. Nie polecam, szkoda czasu.
Niestety muszę się zgodzić, reżyser w nieudolny sposób próbuje zakamuflować brak pomysłu na film tanią i natrętną symboliką, w której i tak się gubi. Obraz męczy swoją psychodeliczną atmosferą, która jest zupełnie nietrafiona i nijak ma się do pierwszych, obiecujących dziesięciu minut filmu.
Film od strony reżyserii sprawia wrażenie półamatorskiego, jest to tym bardziej zaskakujące biorąc pod uwagę, że aktorzy spisali się nieźle. Niestety potencjał nie został wykorzystany. Nie wiem na którym etapie, ale Winding Refn wyraźnie się pogubił. Może to wina postprodukcji?
Nicolas nie obraź się, ale nie będzie z ciebie żadnego poety, wróć do tego co wychodzi ci najlepiej - czyli do realizmu.
Dobry film a ze nie łapiesz fabuły ,symboliki i sam się w niej gubisz to winisz za to reżysera:) Świetny film ciekawie nakręcony ,inaczej. Co nie znaczy gorzej i bez pomysłu.