Powaznie. Wczoraj Valmont lecial w telewizji, wiec dzielnie zasiadlam przed ekranem i.......nie wytrzymalam dlugo. Bardzo lubie Niebezpieczne zwiazki, a w Valmoncie juz widok Firtha z dlugimi wlosami rozbawil mnie. Biorac pod uwage moj zachwyt nad Niebezpiecznymi zwiazkami, Valmont nie dorasta im do piet. Dlatego...

Niebezpieczne związki z Malkovichem lepsze ale ta wersja nie jest zła-można obejrzeć :) 7/10

Nie czytałam Niebezpiecznych Związków, a dawno temu oglądałam więc nie mogę odnieść się do "orginału".
Szkołę Uwodzenia oglądałam(każdą z części), niestety nie mogę powiedzieć co mi się bardziej podobało.
Szkoła zauroczyła mnie tym, że takie rzeczy się dzieją (oczywiście w przenośni!) tu i teraz. A Valmont? Tym że...

To mój najukochańszy film i nie straszne mi żadne złe osądy, bo wizja Formana jest dla mnie ponad książkę i wszystko inne.
To trochę głupie ale jak widzę Bening(pisze tak bo ciągle mi się to przytrafia a film oglądałem paręnaście razy) i sposób w jakim razem z Colinem zawstydzają się nawzajem - zahipnotyzowany...

Świetny film, ale niestety przysnęłam na końcówce. Mógłby mi ktoś opisać ostatnie 20 min?

Najgorszy film w dorobku Formana. Z pewnością nie jest to ekranizacja Niebezpiecznych związków. Ten błędny opis powinien być wiec w info zmieniony, proponuję zastąpić na "inspiracja" powieścią Laclosa Wszystko jest inaczej- od charakterów postaci po barwy. Nie ma sensu zestawiać z filmem Frearsa również (jest to...

jestem strasznie rozczarowana postacia zagrana przez Firtha. Spodziewalam sie bardziej "demonicznej" wersji Valmonta, a on tam był cały czas ugrzeczniony. nie było przejawów złych cech, nie było pokazane, że on na prawde był zły. Niestety Firth troszke złagodził postać. Spodziewałam się czegoś na kształ złego lorda...

"Niebezpieczne związki" nie mogą się równać z "Valmont". Oglądałam go z zapartym tchem, a "Związki" po prostu mnie zanudziły... Colina jak zwykle piękny i jak zwykle świetnie zagrał, aż żal że znowu został skrzywdzony nie dostajac żadnej nagrody...

Plusy: gra aktorska, erotyka unoszaca się stale w powietrzu, świetnie wyreżyserowana scena pisania listu/rozdziewiczania piętnastki.
Minusy: zabawne te fragmenty co zabawne być nie miały i niezabawne te fragmenty, które miały być zabawne; pocieszna muzyka i patos, reżyseria sprawiająca chwilami wrażenie niechlujnej...

"Valmont" leci dzisiaj w TV4 o godz. 22:35

Valmont Formana przynajmniej moim zdaniem jest o wiele lepszy, duzo rzezcy mnie o wiele bardziej przekonuje.
Ta aktorka ktora zagrala Cecile jest niepowtarzalna, przeciez Turman tez byla poczatkujaca aktorka a zagrala moim zdaniem poprostu smiesznie!
Tak samo relacja miedzy Valomnetm a Cecile w Nibezpiecznych...

Jest to inna, o rok późniejsza, swobodna adaptacja powieści de Laclos. Poprzednia to "Niebezpieczne związki" z Johnem Malkovichem i Glenn Close w rolach głównych (ponadto cała plejada gwiazd). Jednakże ta adaptacja wydaje się lepsza, zrealizowana z większą lekkością i swobodą niż film Frearsa. Osobiście, mimo iż...

obejrzałam oba te filmy, najpierw Frearsa, następnie Formana i... bardziej zachwycił mnie valmont. film Frearsa jest ... no cóż... chyba to kwestia przegadania. wspaniałe role Malkovicha, Close (jak zawsze :)), niezła Pfeiffer i Thurman - czyli aktorstwo na świetnym poziomie. jednak ja lubię, kiedy film jest...

Valmont? Jestem na nie. Nie podobało mi się, jedyna rola zasługująca na jakąkolwiek uwage to rola Annette Bening. Reszty nie dało się oglądać. Pozdrawiam:)

to najlepszy film jaki kiedykolwiek widziałam!

ten film to arcydzielo! tak w ogole to jest to jeden z najwazniejszych dla mnie filmow. ma w sobie tyle magii!!!! naprawde goraco polecam, smialo moge go wpisac na liste 10ciu najwazniejszych filmow jakie widzialam w moim zyciu. pierwszy raz ogladnelam do z 8 lat temu moze..do tej pory jestem pod wrazeniem:p...

Byc może to jest bardzo dobry film. Być może bardzo by mi się podobał, gdybym nie widziala najpierw filmu Frearsa. Niestety, "Valmonta" zobaczyłam po "Niebezpiecznych związkach" i nic mi w tym filmie nie pasuje... Nie oceniam, bo nie mogę być obiektywna.

chociaż kocham Formana miłością bezwarunkową muszę przyznać, że bardzo się zawiodłam. Może to wina tego, że wcześniej niż Valmonta widziałam Niebezpieczne związki... Trio Malkovich / Close / Pfeiffer zrobiło na mnie (i chyba nie tylko) oszałamiające/ wstrząsające wrażenie. A tutaj... pozostaje pewien niedosmak,...

Naprawde nie wiem, ktora ekranizacja bardziej mi sie podobala. Jedna (oczywiscie, Niebezpieczne Zwiazki) i ta niby o podobnym temacie, a jednak inne.
Jestem szczerze zdziwiona rola Colina, bo nie uwazalam go za zbyt utalentowanego aktora. Ale od czasow "Sheakspear in Love' musialam to zweryfikowac, bo to jednak niezly...

ten film jest zdecydowanie różni się od filmu Fearsa. jest bardziej wesoły i beztroski, przez co z większym uśmiechem się go ogląda. wielką zaletą jest również występ Colina Firtha. gdybym była na miejscu Madame de Tourvel, to wolałabym cierpieć przez zdradę męża właśnie u boku Colina niż Malkovicha
RESZTA JEST...