Ktos to wcześniej porównał do Labiryntu Fauna- to jakieś nieporozumienie.Labirytn mnie powalił swego czasu na kolana a to... to jest jeszcze jeden film o tym,ze okrutny i straszny świat nei rozumie nastolatkowych problemików. Ufff... snuje sie toto po ekranie, bzdurzy do kwadratu,aż mam ochotę ja palnąć. No cóż nei tego się spodziewałam:-(
Jak dla mnie ten film jest czymś więcej niż kolejnym filmem o problemach nastolatków, ale też nie porównywałabym go do Labiryntu.
Właśnie, jak można porównać ten film z Labiryntem Fauna? Gdzie tu jakiekolwiek podobieństwo? Nie widzę również podobieństwa do Sali Samobójców, choć może na siłę można jakieś znaleźć...
Co do problemów głównej bohaterki....wow!
Film rzeczywiście kierowany do nastolatków, którzy prawdziwych problemów w życiu jeszcze nie mieli.
Choć pomysł ciekawy, liczyłem na coś więcej.