nie ogladalem tego filmu przez pryzmat efektów ,bo wiedzialem ż e cudów nie bedzie,lecz z wiekszym naciskiem na fabułe oglada sie milo i nie meczy.polecam duzym i malym milosnikom fantasy
(SPOILERY) IMO właśnie fabuła jest jedną ze słabych stron tego filmu. Przywoływanie na pomoc co raz to innych bogów (zleżnie od sytuacji), gdy główni bohaterowie są w sytuacji bez wyjścia, jest dla mnie cechą obniżającą wartość fabuły. Łatwiej, żeby kogoś trzasnął grom z jasnego nieba, niż żeby wyciągnąć bohatera z opałów jego własnymi siłami. No i to hurtowe przywracanie do życia ... wybaczcie! Jak nie bogowie, to znachor!Długo można pisać - dla mnie film jest słaby.
Pozdr