po hiszpańsku z dwoma Meksykańskimi wieśniakami. Potem już potrzebuje pośrednictwa tłumacza, by zrozumieć gadającego w tym właśnie języku wodza Indian Kiowa. Jakiś czas później znów odzyskuje zdolność dogadywania się po hiszpańsku...
PS Ale summa summarum: przyjemny western o tonacji lekko komediowej.