Obejrzałem ten film, oczekując sensacji z elementami horroru/SF (na podstawie zwiastuna).
Kino sprawne, przyjemne wizualnie, jest happy-end (przewidywalny).
Ale to właśnie mi się podobało. Proste, rozrywkowe, ciekawe wizualnie.
Wątki emocjonalne, kino akcji, spisek naukowców przemieszane bez dominacji jednej warstwy.
To w/g mnie miał być film rozrywkowy, z dobrą oprawą wizualną i niezbyt skomplikowany - i taki jest.
To nie jest Ojciec Chrzestny 4, czy Avatar 3, lub Matrix 5 - gdzie oczekujemy kina przez wielkie "K". Więc skąd te oceny 6?
Fajne postacie, zagubione w swoich rolach killerzy (którzy są wypaleni w środku), nudzą się i zakochują. Oczywiste, tak ale co z tego.
Bo to jest filmweb i ich wymagajacy kina moralnego niepokoju uztkownicy. Na imdb sa znacznie bardziej adekwatne oceny. Film dla mnie 10/10
wspominasz o ocenach na Filmwebie dając takiemu filmowi ocene 10, co by się równało z takimi filmami jak Skazani na Shawshank xd Zabawne jak niewiele trzeba, by ktoś ocenił byle film 10/10. Czasami oceny są zaniżane lub zawyżane, ale w przypadku tego filmu ocena 6/10 to akurat całkiem adekwatna ocena
zawsze mnie zastanawiały tego typu pytania. Ale czego oczekujesz po średnim filmie? To że tobie się podobał i przypadł do gustu to nie znaczy że film jest dobry. Momentami można odnieść wrażenie że chcą to szybko na siłę skończyć, tak samo jak te akcje z potworkami w wąwozie, wszystko jest jakieś takie naciągane i mało klimatyczne