Oryginalny tytuł wystarcza za recenzję. Wytrzymałem pół godziny. Ścierwo jakich, niestety, niemało w kinie od dłuższego czasu.

Nie jest ani gniotem ani dobra, początek słabiutki, chciałem już wyłączyć, koniówka całkiem fajna,
więc film oceniam na średni 5, dokładnie tak jak jest ceniony ;)

Własnie w weekend obejrzałem ten filmik ot tak dla relaksu i powiem że bardzo miła komedyjka, sporo fajnych gagów, dlaczego tak nisko oceniona? Przestaję sie sugerować opiniami tutaj, gagi zyciowe poprostu i nie żałuję czasu spędzonego przy telewizorze :-)

Nie słodka, nie lukrowana , nie amerykańska. Solidna dawka typowego angielskiego humoru i własnie dla widza, który ten typ humoru lubi, przeznaczona.
Ja dobrze się na nim bawiłam. Mój mąż, który nie jest fanem tego gatunku, też ;)

Wszystko do bani . Począwszy od "gry" aktorów do żenujących gagów. Jedyna fajna rzecz to
zgrabna pupa jednej z druchen ;) Poziom podobny do sitcomu " Lokatorzy" z Olgą Borys i
Michałem Lesieniem ... też jedynym atutem serialu były atrakcyjne dziewczyny ...... jak ktoś lubi
coś takiego to niech obejrzy ...na...

A kompletnie się nie zapowiadało. OPIS (choć nie oddaje naprawdę świetnego filmu): Alexandra i Jeremy są parą zakochanych i przygotowuje się do ślubu. Oboje pragną, aby była to idealna uroczystość. Niestety, okazuje się, że nie wszystko idzie zgodnie z planem. Nonszalancki drużba, znikająca druhna, wypadki samochodowe...