Pierwsza czesc byla najlepsza,od razu stalam sie fanka calej trylogii...Chyba to mi sie nigdy nie znudzi.Aktorzy byli bardzo dobrze dobrani,nikt nie gral sztucznie.Ze wszystkich czesci najbardziej lubie Boromira iFaramira,ewentualnie Merry'ego.Tym,którzy sie nudzili na normalnej wersji,goraco polecam wersje rozszerzona.Wycieli naprawde fajne sceny:-)Niedawno czytalam Hobbita i jestem ciekawa,jak adaptacja powiesci bedzie wygladac...Tylko szkoda ze Kili i Fili zgineli w Hobbicie,bo byli(wedlug mnie)najfajniejsi z krasnoludów.A na Wladcy jeszcze sie nie zawiodlam.Szkoda,ze Tolkien nie doczekal...Muzyka do wszystkich czesci byla super,zwlaszcza z 1 i 2.Jakie numery wam sie podobaja?Aha,warto posluchac muzyki z rozszerzonej wersji,na tamtej plycie jest np.muzyka z przyjecia u Bilba(tytul "Flaming Red Hair).Zreszta o rozszerzonych scenach mozecie poczytac na www.lotr-tudors.bloog.pl (notka 2 albo 3)
Zgadzam się zgadzam ;)
Ale jedno mi w twojej wypowiedzi nie pasuje a mianowicie : szkoda że Tolkien się nie doczekał. Rozumiem jakby umarł 2 lata przed anie 30 lat (zmarł w 1973) Ta książka ma bite 50 lat ;)
Popieram książka jest Arcydziełem Fantasy, a świat stworzony przez Mistrza nie zostanie pobity podejrzewam przez następne pół wieku jeśli w ogóle :]
nie czytałam książek, ale filmy bardzo mi się podobają. fantastyka z najwyższej pułki!8/10
Niestety nie oglądałam rozszerzonej wersji, choć mam coraz większą na to ochotę. Nigdzie nie mogę tego znaleźć! :( Zgadzam się z założycielką tematu. Tolkien żył ładnych pare lat temu, szkoda...
Pozdrawiam wszystkich. ;)
Bardzo żałuje że rozszerzonej Wersji Filmu nie można kupić w jakimś fajnym komplecie kolekcjonerskim razem ze wszystkimi unikatowo wydanymi książkami oprawionymi w skórę, może się doczekam bo marzę by mieć tai komplet kolekcjonerski :]