PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1065}

Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia

The Lord of the Rings: The Fellowship of the Ring
2001
8,0 737 tys. ocen
8,0 10 1 737315
8,2 94 krytyków
Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia
powrót do forum filmu Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia

1/10 swoja ocene opieram na tym ze tego filmu nigdy nie udalo mi sie obejrzec w calosci, za kazdym razem kiedy probowalam sie z nim zmierzyc po najdalej 40minutach wymiekalam- dokladniej usypialam. Nie oceniam wiec samego filmu ktory podobno jest arcydzielem tylko to w jaki prosty sposob usypia widza.

Swoja droga: nie jestem sfrustrowana nastolatka nie rozumiejaca sztuki ktora jest wielbicielka HSMu (tego tez bym nie zdolala obejrzec) . Widzialam wiele filmow ktore sa arcydzielami a nie nuza.

pozdrawiam tych ktorzy dzielnie wytrwali do konca na tej oscarowej produkcji.

ocenił(a) film na 10

Jeśli we Władcy szukasz elementów kina moralnego niepokoju albo co gorsza thrillera psychologicznego to już rozumiem skąd płynie twoja frustracja.
Rzeczywiście uprzednie przeczytanie książki może pomóc w zrozumieniu wartości i piękna klasycznych obrazów kinematografii jakim niewątpliwie jest już trylogia Jacksona.

ocenił(a) film na 10
aPosing

Heh;) Więc może następnym razem nie oglądaj go po 23 a może tak w weekend około południa?;)

użytkownik usunięty
zatracony

Nolan nie umie przy swoich filmach dobrze korzystać z komiksów.
Dlatego dobrze, że „Mroczny Rycerz” poza postaciami nie ma z nimi nic wspólnego. Ale to nie „Mroczny Rycerz” tylko „Batman – Początek”, i tu jest właśnie problem. Film przypomina komiks, a dokładnie „Rok Pierwszy” Millera, ale Nolan wprowadza wątki z tego komiksu bardzo nieudolnie.


Powinieneś/ powinnaś przeczytać książkę. W niej jest zawarty morał, bogata treść i przesłanie. Radzę potem obejrzeć film."
Chodzi mi o film, wiem, że książka jest głęboka!!!

"wyłapywanie ukrytego przesłania nie będzie już takie trudne, bo będziesz znać je z książki."
W poprzednim cytacie wspominasz o bogactwie książki, a w tym cytacie potwierdzasz jej mądrość. Ale czy ty nie pojmujesz, że jeśli książka jest dobra to nie znaczy, że jej ekranizacja filmowa też?! Dlatego nie broń filmu ciągle książką bo rozmawiamy tylko o filmie, o oddzielnym medium, które, szczerze, jest tylko popisem warstwy technicznej w której to wartości Tolkiena się zgubiły. Tak też książka nie ma tu nic do rzeczy a może tylko pogorszyć sprawę. Film nie eksponuje głębokich wartości, a je zakrywa swoim rozmachem i patosem.

„Jak twoim zdaniem zrobić film oparty na książce Tolkiena nie posługując się efektami specjalnymi? To nie realne, bo świat Tolkiena nie jest rzeczywisty.”
Nie umiesz czytać. Nic nie pisałem o tym, że film powinien wyzbyć się efektów. Chodzi o to, że uniwersalne wartości książki zostały w filmie olane bo Jackson woli skupić się na bitwach. A powinno być, owszem, pokazanie wspaniałych bitew ale też wyeksponowanie tych uniwersalnych wartości, czego nie ma.

„Jeśli we Władcy szukasz elementów kina moralnego niepokoju albo co gorsza thrillera psychologicznego to już rozumiem skąd płynie twoja frustracja.”
Nie, we Władcy Pierścieni, kinie fantasy, szukam głębi jak w każdym gatunku filmowym. A tutaj tego nie ma a film nie może bronić się książką. Ja lubię sztukę, także filmy i widziałem już takie dzieła fantasy jak „Labirynt”, „The Dark Crystal”, „Legenda” czy Willow i WP w porównaniu z nimi jest bardzo płytkim obrazem, z masą efektów komputerowych i tymi wyświechtanymi wartościami pod postacią patosu itp. Komercyjny obraz dla mas.

ocenił(a) film na 9
aPosing

Ja też zasnąłem na wersji reżyserskiej, więc sam nie jestem :) Wątek podobny otwarłem jakis czas temu więc nie będę się rozpisywał, ale zaznaczam, że w kinie całkiem sympatycznie oglądało się normalną wersj. Według mnie DC jest tylko i wyłącznie dla fanów. Wczoraj leciał na TVN i przyznam, że znowu pieknie zasnąłem na nim. Wada - w nocy trzeba wstać i telewizor wyłączyć :P

Silverio

Wniosek prosty ;] Skoro usypiasz przy Władcy Pierścieniu nie lubisz filmów fantasy :P