Film jest bardzo dobrze wykonany pod względem efektów, muzyki scenografii itp. oczywiście jest i podstawowym filmem dla fana Fantazy. Obejrzałem go teraz jakby przez "wymuszenie". Byłem zaskoczony szczególnie efektami w kopalni krasnoludów, oraz tym że aktorzy byli tak samo wysocy, a ci co grali hobbitów i krasnoludów byli tak niscy. Postawiłbym 10 na 10, ale zakończenie było- właściwie nie było normalnego, ciekawego zakończenia. na minus wchodzi też długość filmu.
Gdybym oceniał obiektywnie 9/10, ale... tego filmu nie mógłbym oglądać wiele razy (chodzi o długość i to, że nie przepadam z Fantazy). Śmierć Boromira była bez sensu, bo po oberwaniu 3 ogromnymi strzałami raczej nie jest możliwe.
Ocena subiektywna 8/10
ta część jest jakby najnudniejszą, ponieważ tu cała akcja się tłumaczy, prawdziwa akcja toczy się w 2 i 3 części gdzie daje 10/10 ;-) Władca Pierścieni to mój ulubiony film, oglądam go od jego powstania aż do dziś prawie cały czas i jeszcze mi się nie znudziło ;-)