To co wymieniłem w tytule tematu z grubsza odzwierciedla to co czułem po obejrzeniu tego filmu. Gdzie tutaj cała mitologia Śródziemia? Jest to po prostu porządny film fantasy i nic ponadto. W każdym razie do książek Tolkiena się nie umywa. I do tego Elijah Wood, którego nie lubię.
W każdym razie polecam, warto zobaczyć 6/10