Matko jedyna! Znów leciał ten zakichany film.....
znów brałem wiadro bo chciało mi się rzygać.
Największym minusem jest oczywiście ten upośledzony aktor - Elijah Wood który w każdym filmie czyni wielkie spustoszenie.....
...on i jego wielkie gały..... kurde... denerwują mnie.
Totalnie nie pasuje.
ale no zmuszałem się do oglądania....
i tu zaskoczenie. w pewnym momencie pojawiła się Arwena na koniku
wow! Ale laska, szkoda tylko że potem znów było ujęcie tego bosego debila więc wyłączyłem...
mówię wam, ona to chyba jedyny powód dla którego wciąż trzymam temu filmowi tak wysoką ocenę.
Zgodzę się jedynie co do Wooda, też go nie lubię, ale już nie musisz podkreślać tego w ten sposób a nie zapomniałem musisz
Pozdrawiam i trolluj dalej
Nie jest słabym ogniwem bo postać odegrał świetnie a do jego min czepiają się osoby które widocznie nie mają większych zmartwień w życiu, a powiedz mi teraz Plantum czemu Avatar zasługuje na 10 a Lotr nie tylko z sensem nie jakieś brednie?
Tak jest zwykle gdy się kogoś sprowokuje do argumentacji swoich poglądów. Najlepszą obroną jest atak. Tylko o co tutaj walczysz? Jeśli poza kąsaniem nie masz nic konstruktywnego do powiedzenia (możesz i atakować ale rób to z sensem i kulturą chłopie) to przymknij się z łaski swej ;) Pozdrawiam.
ba!
uważam że on nie nadaje się do roli frodo.
i że film jako ekranizacja okej, ale ujęcia słabe. niektóre niepotrzebne
muzyka wcale nie najlepsza
Faktycznie Elajah Wood nie jest zbyt piękny. Nie licząc Władcy pierścieni kojażę go jedynie z Synalka, Dnia zagłady i chyba Sin City. Przyznaje jednak ze wlasnie on i Ian Holm to jedyni w obsadzie wykapani Hobbici. Jak na ironię to własnie te oczy sprawiały że wyglądał jak basniowy stwór i to bez charakteryzacji. Moim zdaniem pasował do roli idealnie. Dla mnie to jak na razie rola jego życia. Postrzegam go wyłacznie jako Hobbita. Inne role poza Synalkiem i świarem z Sin City zupełnie do niego nie pasowały. No moze jeszcze nieźle zagrał w tym filmie o zadymiarzach, Holligans, o ile pamietam.
Raz mówisz jedno raz drugie, zdecyduj się wreszcie. Poza tym naucz się czytać ze zrozumieniem, Gotrek09 poprosił o zestawienie Avatara z LOTR i określenie dlaczego wolisz ten a nie tamten. Na przykład: Avatar ma lepsze efekty graficzne NIŻ Lotr. Jeśli już mówimy o muzyce to nikt z kim rozmawiałem zwrócił uwagę na muzykę w Avatarze, co innego w Lotro. Wiesz, nie jestem wielkim fanem Lotro, uważam że spaprali z deka sens Tolkienowskiego dzieła, no ale bez przesady żeby jeszcze się czepiać Howarda Shorea... to już przegięcie, mam w domu płyty audio oraz nagranie z koncertu + materiał z powstawania symfonii, tyle ile on pracy i pasji w to z orkiestrami na całym świecie włożył to sobie nie zdajesz sprawy. Co innego argumentować swoje opinie, a co innego rzucać słowa na wiatr,tak jak Ty. Zdjęcia były jednymi z lepszych w ciągu ostatnich lat, co prawda nie trzymały się ściśle realiów Śródziemia ale chłopaki od zdjęć i efektów specjalnych włożyli w to godziny ciężkiej pracy, której Ty w ogóle nie szanujesz. Żeby film oceniać na poziomie zdjęć, choreografii, muzyki to trzeba coś niecoś o tych sprawach wiedzieć, a Ty szukasz najwyraźniej tylko argumentu żeby poprzeć swoje nieuzasadnione i aroganckie racje. Pozdrawiam ;)
najlepiej niech zostawi aktorstwo...
widziałem go w "Everything Is Illuminated " i nawet założone na nos okulary mu nie pomogły.... wygląda tak samo kretyńsko jak za młodu..
i o jizzz.... występował w powrocie do przyszłości jako bachor.... teraz mi się przypomniało
Mnie tam się podobał jako Frodo. Co prawda jego wyłupiaste gały zmieniające się co 2 sekundy w szklanki mogą irytować, ale według mnie zagrał nieźle i wizualnie był odpowiedni do roli takiego niziołka
ja tam nie widze innego aktora w roli Froda.
"wow! Ale laska, szkoda tylko że potem znów było ujęcie tego BOSEGO DEBILA więc wyłączyłem..." - ale się uśmiałam. hahaha! :D nie moge z tego bosego debila!
każdy ma prawo wyrazić swoją opinie na temat filmu, od tego jest to forum przecież.