czy możecie polecić jakichś pisarzy nawiązujących tematyką i klimatem do Tolkiena?
Tematyką znaczy się czy znamy pisarzy fantasy, bo nie za bardzo rozumiem ? Jeśli o to chodzi to możemy polecić, a tak po prawdzie to około połowa współczesnych pisarzy wzoruje się, a reszta przynajmniej pewne elementy zapożycza od Tolkiena właśnie, choć oczywiście nie wszyscy.
dzięki zaraz poszukam jego dzieł, przeglądałem trochę fora i często pojawiają się tacy pisarze jak Salvatore , Martin, Feist, czytał ktoś może?
Poszukaj sobie takich tytułów:
Cykl "Ziemiomorze" autorstwa Ursuli Le Guin ( Jeśli lubisz morskie klimaty)
A. Sapkowski " Saga o Wiedźminie" i Trylogia Husycka
Warhammer wyżej wspomniany przez Gotreka najlepiej znaczni od "Przygód Gotreka i Felixa" autorstwa Wiliama Kinga i później bodajże Nathana Longa
"Wampir z Mgieł" Christie Golden (cholernie dobre dark fantasy polecam ! )
"Sługę Bożego" Jacka Piekary (jeżeli interesuje cię inkwizycja)
"Opowieści z Narni" (jeśli nie przeszkadza ci dziecinny charakter książki.)
"Był sobie raz na zawsze król" autorstwa T.H White
Później postaram się dodać więcej(muszę isc spać :P) narazie poszukaj tych książek :>
""Był sobie raz na zawsze król" autorstwa T.H White"
-Tej pozycji nie czytałem mógłbyś nieco przybliżyć, że się tak wyrażę charakter tego Fantasy, czy to może jakieś fantasy rycerskie?
Ja polecam Margaret Weis, Tracy Hickman- Saga DRAGONLANCE- Kroniki (jedna z pierwszych fantasy jakie przeczytałam i chętnie wracam). Ciekawa historia, sympatyczni bohaterowie, szybka akcja, smoki, elfy, krasnoludy, czarodzieje, trochę humoru. Dobrze się czyta.
Ze wszystkich Tolkenopodobnych najbardziej podobał mi się cykl "Dziedzictwo" Christpher'a Paoliniego . Trochę humoru , dużo magii , elfy , krasnoludy , smoki , Vardeni i urgale ( stwory orkopodobne ).
Dragonlance średniawka, jeden z słabszych światów D&D jakie znam. Dziedzictwo Paoliniego jest słabe i tu nie ma się co oszukiwać. Szczególnie zawodzi bardzo słaba kreacja postaci typu Roran wieśniak rozwalający młotkiem 200 żołnierzy (takie kwiatki w Brisingu były), Eragon który w rok z wieśniaka zmienia się w mistrza szermierki, magii i jego smok wie czego tylko jeszcze. Zmieniające kształt elfy to też wyjątkowo badziewny pomysł moim zdaniem. Humoru specjalnie wyszukanego też nie zauważyłem, aczkolwiek przeczytać można choć nie jest to fantasy najwyższych lotów.
Co kto lubi. Ja m.in od DragonLance zaczynałam przygodę z fantasy i mam sentyment. Zachęciło mnie to do czytania innych książek tego gatunku i dlatego polecam dalej, z czystym sumieniem :)
wielkie dzięki na pewno z wielu propozycji skorzystam, zacznę od Sługi bożego i Wampira z mgieł, dziedzictwo też na pewno przeczytam, a co sądzicie o RA Salvatore bo już zamówiłem jego trylogie o mrocznym elfie?
"Wampir z mgieł"- nie wiesz gdzie to można kupić? szukam w necie i jak na razie to strasznie ciężko znaleźć a wydaje sie dość ciekawa.
Gorąco polecam całą serie książek Stephena Kinga - Mroczna Wieża. King wzorował się właśnie na Władcy pierścieni i powiem z ręką na sercu że wszystkie książki z tej serii są genialne. Jeśli je przeczytasz na 100% nie będziesz żałować. Właśnie ponownie się zabieram za czytanie przygód Rolanda. Te książki są dla mnie na 2gim miejscu zaraz po Władcy Pierścieni :)