Breath Of Life, The Council of Elrond Featuring Aníron (Theme for Aragorn and Arwen), The Steward of Gondor, Flight to the Ford i Enya - may it be. To na razie tyle. Cały soundtrack jest wyśmienity:)
"Into the West" - zdecydowanie. Kojarzy mi się z moją zmarłą, przyszywaną siostrą - robiłyśmy razem tłumaczenie - zazwyczaj mam łzy w oczach.
"Gollum's Song"- swietna piosenka, czuć w niej ten klimat.... :) no i oczywiście "The End of All Things"- po prostu kocham to :D ogólnie-wszystkie, no, może jeszcze tak: "The White Tree" (szczególnie wtedy, gdy zapalają się pochodnie), "The Council of Elrond","Many Meetings","Amon Hen"..... o, jeszcze długo bym mogła wymieniać :D
Sondtrack pt. The End of All Things to nie jest do końca ten utwór, który został wykorzystany w filmie (jest to jakaś inna wersja). W szczególności chodzi mi tu o ten kawałek, który leciał od momentu jak pierścień stopił się w lawie Mordorowskiej ( ale mi nazwa wyszła xD) i jak zawalała się wieża z okiem Saurona i orkowie zaczęli wpadać pod ziemię, która się zapadła (ogólnie jak cały Mordor zaczął się rozpadać). Ten kawałek co leciał na filmie nosi nazwę The Crack of Doom i to ci polecam bardziej niż The End of All Things. Soundtrack ten jest jednak dostępny tylko razem z oryginalną ścieżką dźwiękową do LOTR Powrót Króla.
Dla mnie wszystkie Soundtracki są wyśmienite