Ej zauważyliści oczywiści ci którzy mniej więcej znają życiorys tolkiena, że zmarł on w 1973 roku.Jeżeli czytaliście "Władcę pierścieni" albo oglądaliście film to jest wiersz do władcy, który opowiada o rozdaniu pierścieni. W tym właśnie wierszu tolkien pisze:
"Trzy Pierścienie dla królów elfów pod otwartym niebem,
Siedem dla władców krasnali w ich kamiennych pałacach,
Dziewięć dla śmiertelników, ludzi śmierci podległych,
Jeden dla Władcy Ciemności na czarnym tronie"
Można zauważyć że liczby w tym wierszyku skaładają się na datę jego śmierci. Należy dodać że tolkien zaczął pisać książkę w 1954 roku. Co o tym myślicie???
ciekawe
Być może był to czysty przypadek
albo pierścienie wyznaczyły date jego śmierci
ciekawe - nie skojarzyłem tego, a znałem zarówno ten wiersz, jak i datę śmierci Tolkiena... ciekawe...
Mnie to się wydaje że to wszystko zależy od tłumaczenia. Ja mam Łazińskiego i na oko tych liczb jest wiecej
"Trzy Pierścienie elfowym władcą szlachetnego miana,
Siedem krzatów morenowych w kamiennych sal koronie
Dziewięc ludzkim istotą, która śmierć pisana
W Mordorze , moc którego zwycięży, niechciana
Ten Jedyny, by rządzić wszystkimi,ten Jedyny by wszystkie odnaleźć
Ten Jedyny, by zebrać je wszystkie i w ciemności zespolić więzami
W Mordorze, moc którego zwycięży niechciana "
Możecie wierzyć lub nie ale taki wierszyk ja mam na poczatku "Władcy Pierścieni"
Cofam tamten post bo nie skapowałam o jakie liczby chodziło ale teraz skapowałam ale teraz macie przez przypadek dwa różne wierszyki do tej samej książki.
Tłumaczenie Łazińskiego jest beznadziejne... ale jeśli nie przeszkadza Ci "Bagosz"...
Ale kiedyś wkurzyła mnie moja znajoma, która stwierdziła, że tłumaczenie Skibniewskiej jest głupie. Ona sama jest głupia, ot co!:D
Hmm... ja uważam że lepsze jest tłumaczenie skibiniewskiej, jednak nie mówie nic złego o tłumaczeniu łazińskiego. Jednaqk baggins brzemi troszkę ładniej niż bagosz...;) pozdrawiam..;*