Czy wiecie że pod koniec sierpnia w polskich górach są planowane zdjęcia do ekranizacji Hobbita Petera Jacksona?
hej a to jest jakas potwierdzona wiadomość??? jestem okropecznie ciekawa :) pozdro
Ciekawe. Nawet bardzo, ale szkoda, że to bzdura na resorach :(
Żadna ekranizacja "Hobbita" w najbliższej przyszłości nie jest planowana, a Peter Jackson ma dość roboty przy najnowszym swoim filmie pt "King Kong".
wlasnie....niestety to jakies male ..hehe...nieporozumienie....ni e dosc ze Peter zajmuje sie King Kongiem to jeszcze ma jakies tam (zapewne finansowe) nieporozumienia z new line cinema....
Jakiś czas temu poszło pismo z petycją od osób z całego świata (kilkaset tysięcy wpisów) z prośbą do Jacksona o nakręcenie Hobbita. Odpowiedź mówiła, że obecnie pracuje on nad King Kongiem, ale zaraz po tym filmie ma powstać Hobbit!!!!
P.S.
Petycja przez Internet oczywiście!!! :)
Peter Jackson niech najpierw ukończy swojego King Konga....Ale niech nie zapomina również o Hobbicie...Oby zabrał się za ten film....
Sorry ale nie zrozumiałem...'spiepszy'? uważasz więc że PJ spiepszył 'Władce Pierścieni'? Ciekawy z ciebie 'człek' pozostawie to bez komentarza. A tak wogóle King-kong został już ukończony wprowadzane są tylko małe poprawki (pewnie z nowu co wyciąc i wsadzić na DVD:P) a Hobbit...to że zrobi go PJ i to już niedługo jest bardzo prawdopodobne. Jeżeli uda mu się to jak WP to niech nakręci też Silmarilion i Niedokończone Opowieści życzę mu tego jak najbardziej:)
"Silmarillion" i "Niedokończone Opowieści" powiadasz...
Hmm... Byłoby miło gdyby kiedyś ktoś to zekranizował, ale wydaje mi isę, że na dziś dzień jeszcze nie ma możliwości przedstawić wszystkiego co się w tych historiach dzieje. Chodzi mi tu zwłaszcza o "Silmarillion", który nie dość, że ma bardzo skomplikowaną fabułę (pod tym względem "Władca" to mały pikuś ;)) to jeszcze jest bardzo długi i dzieją się w nim takie rzeczy przy których wszystkie bitwy z "WP" to tylko wojenki ;)
Ale rzecz jasna jak najbardziej będę wyczekiwał wszelkich informacji na temat ewentualnych ekranizacji. Jednak zbyt wielkich nadziei raczej mieć nie można...
Jako całość Silmarillion i NO oczywiście ciężko byłoby sfilmować, lecz poszczególne watki stanowiłyby bardzo interesujący materiał na kilka filmów (historia Turina, albo Berena i Luthien, upadku Gondolinu czy zagłady Numenoru). Popatrzcie tylko na historie biblijne - ile linijek zajmuje np. historia Samsona czy Dawida i Goliata? A nakrecono parogodzinne filmy na ich podstawie. W podobny sposób można rozwinąć wiele wątków z mitologii Tolkiena.
Taaa też to widziałem, w "Exclusive" 1 kwietnia. Czy ta data nie kojarzy ci się z niczym, naiwna istotko?
Jestem pewien ze "Hobbit" zostanie nakrecony, bo to kolejny film skazany na sukces finansowy. Pozostaje tylko kwestia: kiedy.
http://www.filmweb.pl/Reply?topic.id=325046&reply.id=616515 [www.filmweb.pl/Reply?to ...]
W polskih gurah ni ma hobituw. Wiem bo byłem tam i rzadnego nie spotkałem. Wienc nie ma sęsu krencić go tam. A poza tym hobita napiosał Jerry Tolkien a nie Peter Jakson.
Jaki Jerry Tolkien, na Boga, co Ty piszesz człowieku ???
Jak już to powinno być: John Ronald Reuel Tolkien !!!
Franczesko, w jakim Ty języku piszesz???? A tak poza tym, to miałeś patrzeć na książce, a nie na ksionzce:D Na KSIĄŻCE JEST NAPISANE John Ronald Reuel Tolkien!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przekręcanie nazwisk jest oznaką złego wychowania koleżko:)
No cóż, jeśli dla kogoś idolem jest Francesco Totti to chyba niewiele można sie po takiej osobie spodziewać... Albo właśnie wiele, tylko że w negatywnym sensie... Z Tottiego to się całe Włochy śmieją... Ba!!! Kawały opowiadają o jego prymitywnych odzywkach. Nawet książki z takimi kawałami można w księgarni kupić. Gratuluję więc zarówno gustu, jak i sposobu wysławiania się. Resztę pozostawiam bez komentzrza...
gościu se jaja robi, ludziee :))
niezła polewa
a co do ekranizacji "Hobbita" to, mimo że lubię filmową wersję "Władcy Pierścieni", uważam mogliby se darować, dać szansę innym reżyserom, innym twórcom, po co odrazu filmować całą twórczość Tolkiena?
A co do ekranizacji "Silmarilionu" (hehehehehehehehehehehehehehe) to równie dobrze możnaby zekranizować całą Biblię. Ciekawe jak byście chcieli pokazać Ainurów i Ich Muzykę. Chyba, że pierwsza godzina tego "filmu" to byłby czarny ekran i głos lektora czytającego Ainulindale.
Z "Silmarilionu" mogłoby czerpać garściami mnóstwo reżyserów tak jak to ktoś wcześniej zauważył, ale spora jego część (początkowa) jest NIEMOŻLIWA do przeniesienia na ekran i oby nikt nigdy tego nie próbował!
Nie mam nic przeciwko dawaniu szans innym reżyserom, lecz myślę, że w tym przypadku powinna zostać zachowana ciągłość i zgodność wizji Śródziemia. Peter mógłby ponadto wykorzystać niedawne odkrycie Homo floresiensis do celów marketingowych, tworząc unikalną kampanię reklamową. Może nawet dałoby się sprzedać Hobbita jako "true story" :)
Wtedy pozycja Titanica na szczycie box-office zadrżałaby w posadach.
"He's the new Nostradamus. Jules Verne of the 20th century. J. R. R. Tolkien. See imagination that became reality. See 'The Hobbit'! This December in the cinema at the corner of the nearest street" :)
daj spokój z takim komercyjnym podejściem
A co do tego Homo floresiensis to pierwsze słysze, poczytałem troche na necie... ciekawa sprawa :)