Wczoraj byłem na filmie. Ogólnie jestem pod sporym wrażeniem. To jeden z najlepszych filmów jakie do tej pory widzialem w kinie. Ma rozmach na miarę filmu XXI wieku. Nie mam tutaj na myśli tylko efektów specjalnych, lecz również grę aktorską, zdjęcia, montaż, scenografię, efekty dżwiękowe (wrzaski Nazguli, dżwięki towarzyszące zniszczeniu Pierścienia i zburzeniu Mordoru). Co do kilku zmian wobec książki miałbym pewne zastrzeżenia. Między innymi dotyczy to Armii Umarłych, która rozstrzyga losy całej bitwy na polach Pelennoru. Jednak mimo wszystko każdy kinoman powinien zobaczyć ten wspaniały film!