NIE WIEM CZY KIEDY KOLWIEK NAKRĘCONO LUB BĘDZIE KRĘCONY LEPSZY FILM! A DODAĆ MUSZĘ ŻE JESTEM WYJĄTKOWO WYBREDNYM FANEM! JEDYNE CO MO MOŻNA MU ZARZUCIĆ TO NIESPÓJNOŚĆ Z KSIĄŻKĄ! EFEKTY TO FENOMEN, GRA AKTORÓW JEST BOSKA ( MOIM FAWORYTEM JEST VIGGIO MORTENSEN I SEAN ASTIN, CHOĆ W TRÓJECZCE ELIAN WOOD TEŻ SIĘ POPISAŁ. ORLANDO BLOOM MIAŁ MOIM ZDANIEM ZA MAŁO ZAZNACZONĄ ROLĘ, CIĄGLE BIEGAŁ Z GIMLIM ( CO JEST PODEJRZANE...?) I STRZELAŁ Z ŁUKU DO WSZYSTKIEGO CO SIĘ RUSZAŁO( W KSIĄŻCE BYŁ ZDECYDOWANIE LEPIEJ OPISANY) NATOMIAST ARAGORN BYŁ FENOMENALNY. VIGGIO WYJEBIŚCIE GO ZAGRAŁ I WYKREOWAŁ POSTAĆ KRÓLA-WYGNAŃCA!KOCHAM LITEREATURĘ FANTASY WIĘC CAŁY TEN BAŚNIOWY ŚWIAT JEST W SAM RAZ STWORZONY DLA MNIE!!!!
Tolkien to geniusz ale P Jackson nie
jak tak kochasz tolkiena to dlaczego mowisz ze film jest WSPANIALY tylko jest zmieniony scenariusz....?
TYLKO? TYLKO!!!!? Przeciez to potwarz dla kazdego prawdziwego fana, polowa w tej trylogii jest niezgodna, a dla prawdziwego fana to tylko ilustracja do ksiazki i nikt nie nazywa tego ekranizacja procz tych ktorzy chwycili za Tolkiena po filmie....
Im off