Witam!
Bylem wczoraj w nocy na WP3, najpierw 30 minut reklam... pozniej sie zaczelo, na dwoch pierwszych czesciach nie bylem nie widzialem i po obejrzeniu trojeczki doszedlem do wniosku ze juz nie musze ogladac... przez prawie caly film nudzilem sie... podoblay mi sie tylko zywe kolorki w shire, niektore elementy bitwy pod bialym miastem. Przesada natomiast bylo, gdy Legolas biegl z lukiem i strzelajac do orkow liczyl, 13..14..itd, pozniej "bujanie sie" na sloniu, przeciez to prawie matrix... i na koniec slide po sloniowej trabie... tragedia!!! I jeszcez tekst krasnoluda, ze slon "liczy sie za jeden", Boze... Jeszcze pare minut w sali i mialbym odlezyny na tylku... Jedyna rzecz ktora mi sie naprawde podobala to muzyka i efekty dzwiekowe, za to film moglby zdecydowanie dostac Oskara!!!
Pozdrawiam
Nie zgadzam sie z krutko
Myślę ze tego nie zrozumiales. To jest świat magii, a Legolas ma nadzwyczajne zdolności . Można sie tego dowiedziec z książki, ale i wydedukowac zwszystkich czesci filmow. A co do Gimliego to przeciez on mial fajne teksty. Ja się z nich smialam.I się zastanawiam jakie dokladnie zarzuty masz do bitew. Uwazam ze byly realne(całkiem). Trzeba troszeczke rozumiec te glebie a nie przyjsc na film nic o nim nie wiedzac tym barzdiej ze byly juz 2 poprzednie czesci! Ok, szanuje nie podoba ci sie ale ja jestem kompletnie odmiennego zdania.To tyle.
A i tak Aragorn i GAndalf byli najlepsi:)
Aragorn? hahahah
Aragorn gra przez cala produkcje superbohatera postawioego patosem obok amerykanskich bohaterow -
Gandalf fakt gdyby jeszcze pozwolili mu mowic i robic to co powinien ale to juz wina scenarzysty
Bitwy ladne ale nie takie jak winny byc - po2 duzo niekonsekwencji
----
wiem ze komentujesz kogos kto zupelnie nie wie o co chodzi ale ja przyczepiam sie do twoich tlumaczen
po 2 legolas nie ma specjalnych zdlolnosci a fruwanie po olifancie to przesada jak w TTT slawny zjazd na "deskorolce"