nie lubie filmow na które schodzi sie 3/4 populacji świata, tylko dlatego 3/4 bo w etiopii nie mają kin.. film z góry skazany na komercyjny sukces, hit kasowy, itd..
ale pomine to, bo tak dobrej roboty po prostu nie powinno sie krytykować:)
film (jako całość) bvył świetny i z pewnoscia kiedyś go jeszcze obejrzę, nie raz. byłem zachwycony sposobem w jaki przedstawiono opowieść.
tej czesci dałem jedynie 9 (nie 10) punktow ze wzgledu na koncowke.. chciałbym aby film potrwał jeszcze te 30 minut aby nieco przedluzyc zakończenie. nie mam na mysli odprawy froda i elfów, lecz samej akcji w mordorze i pod jego bramami. nie czytałem trzeciego tomu książki, wiec nie wiem jak było, jednakże wg mnie decyzja aragorna i całej druzyny o wycieczce do mordoru zostala podjeta zbyt gwałtownie. nie było już zadnej ciszy przed burzą, tak jak w przypadku wczesniejszych bitew.. a tu polecieli od razu po zakonczonej walce z nadzieja ze wygrają. za szybko po prostu i to było bezmyślne. przez to też szybko sie skończyło.. :( te 20-30 minut wiele by dla mnie zmieniło, ale widać ograniczenia były są i będą. gdybym chcial swoje 20 minut to zapewne doczekalibysmy sie jeszcze czwartej części. a szkoda, bo źle mi się oglądało widząc froda raz 30 kilometrów przed górą a po 3 minutach na ekranie już pod tę górę wychodził..
tak czy siak film jak i reżyser zasługują na pochwały:) gratuluje!