Nie przyznam. Dla mnie badziewie. Nuda. Nic sie nie dzieje. Dialogi niedobre.

Wzrusza. W wielu momentach. Fakt, że gdyby był wierniejszy książce, to wzruszałby jeszcze bardziej :) Oczywiście mówię o LOTR jako o jednym 10,5godz, filmie (w wersji rozszerzonej) a nie o pojedyńczych częściach.
Końcówka ROTK nie miałaby takiego efektu emocjonalnego bez fundamentu złożonego z FOTR i TTT.

Moim zdaniem żadna inna ze znanych trylogii ("Star Wars", "Indiana Jones", "The Godfather" czy "Back to the Future") nie wywołuje tak wielkiej gamy emocji. Można oczywiście dyskutować, czy "The Godfather" jest lepszym technicznie filmem (kinematografia, reżyseria, gra aktorów), lecz czy to naprawdę czyni go naprawdę lepszym "przeżyciem filmowym"?

Bowiem LOTR daje wrażenie.. "realności przekazu" (tak jakby Peter był tam osobiście i tylko kręcił to, co *naprawdę* się działo), czego brak powyższym filmom, które są.. tylko filmami. Dlatego między innymi "Władca" jest tak emocjonalny (czego nie dostrzegą raczej osoby wpatrzone w liczbę poligonów i rozdzielczość tekstur w tle dialogu Froda i Sama na Górze Przeznaczenia, ani ci, którzy przychodzą na seans z książką i porównują wypowiedzi z dialogami w powieści, rwąć włosy przy najmniejszym odchyleniu..) Jak to możliwe by "fantasy" wydawało się bardziej prawdziwe niż film "realistyczny"?

Jednym z powodów jest niewątpliwie to, że wszysko jest brane na serio, ze śmiertelną powagą. O szczegóły zapytajcie Jacksona. Ja w to nie wnikam, tylko zagłębiam się w opowiedzianą przez niego historię. Na niedoścignione 11 godzin, podczas których nie ma ani sekundy nudy czy mrugania okiem ;)

Ja także mam ochotę zobaczyc Hobbita. Tylko tym razem wierniej, dłużej i na tym samym poziomie! Z Peterem za kierownicą. I z Fran Walsh oraz Philippą Boyens na tylnych siedzeniach. Z Wetą i Richardem Taylorem w przyczepie. Z Andym Serkisem w bagażniku, a Ianem McKellenem goniącym tę zgraję rowerem, chroniąc pod parasolem przed deszczem Oskarów! Niezły obrazek promocyjny, co? :)

"I will not say: 'do not weep' - for not all tears are an evil.."