twórcy zmarnowali ten film -- mial on potencjał - nawet duzy ...
ale 0 zdięć panoram zniszczonych miast tak jak by tylko londyn istnial a raczej jego szczatki i pare koszarów:P
nie mowiac juz o znany m wszystkim glownym bohaterze wyglądającym jak robinson cruzoe :P
poza tym ..... zabili samca co bylo ich celem ,,, i co koniec smokow ??
wszystkie samice wymarlyu w 2 dni bo brakowalo im czegoś czy smoki tylko 2 dni moze zyly ?? partactwo .. ale raz mozna obejzec --- 5/10
Nie dwa dni... Ostatnia scena filmu dzieje się kilka lat później, z tego co pamiętam i dopiero w niej mówią, że smoki powymierały...
film pogrzebały bliskie ujęcia na których nic nie widać. brak panoramy, czy pejzarzy, oraz bzdury typu ludzie boją się smoków ale miszkają w wysokich domach z wielkimi oknami albo to że smoka obudzone jednego obudzonego nikt nie potrafił rozwalić, ani armia, ani wspaniałe USA, ani żadne kraje i zaczyna się akcja. Nie wspominając o samolotach, migach, raptorach, rakietach, i bóg wie czym. A na końcu filmu, żeby było śmieszniej przy wielkiej liczbie smków jeden bohater bez kłopotu rozwala tego samego smoka i wszyscy uratowani. Jak dla mnie to lekka nielogiczna paranoja.