Charlie Croker to szykowny rabuś i uwodziciel, który dopiero co opuścił więzienie. Aby uniknąć kary za recydywę, swój nowy skok chce zorganizować za granicą, we Włoszech.... więcej
Charlie Croker to szykowny rabuś i uwodziciel, który dopiero co opuścił więzienie. Aby uniknąć kary za recydywę, swój nowy skok chce zorganizować za granicą, we Włoszech. Skomplikowany plan ma na celu kradzież chińskich sztabek złota o wartości ponad 4 milionów dolarów tuż sprzed nosa włoskiej policji i mafii. Skok, którego inicjatorCharlie Croker to szykowny rabuś i uwodziciel, który dopiero co opuścił więzienie. Aby uniknąć kary za recydywę, swój nowy skok chce zorganizować za granicą, we Włoszech. Skomplikowany plan ma na celu kradzież chińskich sztabek złota o wartości ponad 4 milionów dolarów tuż sprzed nosa włoskiej policji i mafii. Skok, którego inicjator został zamordowany, wymaga pomocy finansowej bardziej zamożnego i wpływowego przestępcy niż Crocker. Charliemu udaje się wejść w łaski ekscentrycznego, niezwykle uprzejmego i zafascynowanego osobą królowej bossa światka przestępczego, pana Bridgera (Noel Coward). Ten organizuje Crockerowi grupę najlepszych brytyjskich włamywaczy, rabusiów, porywaczy, kierowców i hakerów komputerowych. Kluczowym elementem planu Charliego jest ucieczka z łupem trzema drobnymi samochodami marki Mini Cooper. Niewielkie, bardzo zwrotne Mini zyskują przewagę nad policyjnymi wozami, które, w przeciwieństwie do nich, nie są w stanie pokonywać z taką swobodą wąskich uliczek, rynsztoków, rzeczek czy dachów budynków.
Jedną z kandydatek do roli Lorny była Cilla Black, jednak angaż ten ostatecznie otrzymała Margaret Blye.
Szef wytwórni filmowej "Paramount Pictures" Robert Evans początkowo chciał aby rolę Charliego Crokera zagrał Robert Redford, jednak angaż ten ostatecznie otrzymał Michael Caine.
Filmy z Louisem De Funes, Pierre Richardsem i Gang Olsena mnie 'przyzwyczaiły' do takich klimatów. Ten film też jest rewelacyjny! Świetna fabuła, dowcip, niezła akcja... i muzyka! Główny motyw jest rewelacyjny :D Polecam 9/10
"Italian Job" to film z klasą, zrobiony z poczuciem humoru. Oczywiście dwunastolatkom się nie spodoba, bo trochę za mało wybuchów, nie ma scen łóżkowych a zakończenie jest zbyt inteligentne, nieamerykańskie.
Przez cały film ani razu nie padło słowo "k***" tudzież żadnych innych też nie dostrzegłem, a zabawa przednia i ogromna dawka angielskiego humoru :D Widać można zrobić dobry film i to nie koniecznie w wydaniu dla ludzi ulicy.