...jak się takie cos lubi. Ja? Lubie , ale moim zdaniem film w kilku elementach niedopracowany. Po pierwsze primo - bohaterowie - nikt ich ni polubi , nie przejmie się ich losem , a co najwyżej będzie z nimi sympatyzował. Ja np. byłem za tym , żeby killer wyciął ich wszystkich wpień jak najszybciej. To z drugiej strony ciekawy zabieg , a i w miare realistycznie się zachowuje ta cała recydywa (jak na nich) tj. włączają się im egocentryczne instynkty. Zabójca posługuje się ciekawymi metodami - psy , pułapki itp. Szybko poznajemy jego tożsamość - niesety dlatego elementu zaskoczenia brak. postaci giną w kolehjności trudnej do przewidzenia i za to plus. Fani gorowych scen bedą może nie w niebowzięci ale na pewno podjarani a scena ataku psów jest seryjnie mocna. Jest to typowy survival, Wilderness nie straszy raczej trzyma w napięciu , jest dużo biegania , pościgów etc. W sumie nawet nawet to wyszło, ale zaznaczam - trzeba to lubić. 7/10