W sumie temat jakiś był i można było pójść w kierunku zombie-wampirów ale dodano elementy horrorów klasy B, jakieś psychohaluny ze szpitala. No i ta kobieta-rak to kolejne przegięcie.
Teraz doczytałem, że to remake. Jak znajdę to pewnie obejrzę oryginał. To by wyjaśniało nawiązania do horroów z lat 80tych typu Coś, ale nic dobrego z tego nie wyszło.