4,7 1,9 tys. ocen
4,7 10 1 1888
5,3 3 krytyków
Wściekłość
powrót do forum filmu Wściekłość

Pomysł może i niezły, ale co z tego, skoro zepchnięty na drugi, a może i trzeci plan. Niestety scenariusz napisały i film wyreżyserowały kobiety, przez co połowa filmu kręci się wokół wrażliwości głównej bohaterki oraz próby ukazania, jak walczy o swój sukces zawodowy i wśród ochów i achów zostaje doceniona. Dodatkowo najbardziej brutalni są w tym filmie mężczyźni. Słabe to, bardzo małostkowe.

A faktyczny rdzeń fabularny nie zostaje nawet porządnie rozwinięty. Mamy nagłą epidemię wścieklizny, a nie widzimy jak ona się rozprzestrzenia, jest tylko jedna scena, gdzie lekarz z lekarką chodzą spokojnie wśród łóżek szpitalnych, obserwując zakażonych. A przecież na tym stadium powinna już być panika, zadyma, ruch w kadrze. Aby widz czuł, ze coś się dzieje. mamy zamiast tego zbyt duża ilość scen, w których szef bohaterki odkrywa w niej talent, docenia ją i zachwyca się jej pracami. Na koniec główny antagonista okazuje się być prostym "draniem" krzywdzącym swoją żonę.

Nie jest nawet dokładnie wyjaśnione, o co w tym filmie chodzi, czym jest istota widziana w ostatnich kadrach. Zabrakło już na to miejsca. To byłby dobry film, gdyby autorki nie poddały się tak łatwo stereotypom. A tak jest nędza.

Jest jednak w tym filmie jedna scena zabawna, która, o ile to byłby dobry film, przeszłaby może do kanonu scen kultowych. Chodzi mi o scenę ze Świętym Mikołajem-Zombie. Choć nie do końca rozumiem, skąd on tam się wziął, bo przecież fabuła filmu nie dzieje się w okresie świątecznym. Co niestety dowodzi braku doświadczenia twórczyń filmu. Skopały ten film na maksa. Szkoda.