Chyba do filmu podchodziłem zbyt dużymi oczekiwaniami.
Co prawda aktorstwo oczywiście najwyższych lotów. Tak jak z resztą czuć świetną rękę Scorsesa,jednakże sama fabuła jest trochę z serii "to już było"
Faktem jest,że gdybym film oglądał dużo wcześniej to pewnie zrobiłby lepsze wrażenie.
Tak czy inaczej jest to jeden z (naj)lepszych filmów biograficznych.
Daję bardzo mocną 7-mkę,po raz kolejny ubolewając,że na FW nie ma połówek :(