postać La Motty w wykonaniu Roberta budzi wielki respekt - najpierw wyrzeźbić swoje ciało na wzór profesjonalnego boksera wagi średniej, aby potem utyć 20 kg i ukazać upadek La Motty - jak dla mnie mogłyby być 2 Oscary :) do tego bardzo realistyczna i poruszająca historia boksera który zmagał się z wieloma problemami ale największym był on sam; niesamowita uczta dla widza 10/10!