Jeden z pierwszych filmów z Claudią. Zamordowana zostaje stateczna, włoska pani domu, u której CC pracowała jako służąca. Rozpoczyna się śledztwo, wychodzą na jaw skrywane grzeszki, ale czy to będzie dobry trop? Claudia sobie za dużo tu nie pograła, ale ostatnia scena z Jej udziałem, zarówno ostatnia scena filmu, to jedna z najpiękniejszych scen miłosnych jakie widziałam. No i ta piosenka " Amore mio", wciąż za mną chodzi...