...bo z epoki, gdy, jak powiedział zafascynowany podróżnikiem i filmowcem Cejrowski, ludzie dawnych kultur nie wiedzieli, co to kamera, nie pozowali przed nią, nie urządzali folklorystycznych pokazów. Bardzo źle, że nie można obejrzec tych 100 filmów gdziekolwiek, choćby na YT - poza fragmentami w cyklach podróżniczych Cejrowskiego (zob. kilka odcinków "Wojciech Cejrowski - boso przez świat", np. o N.Gwinei, o Mongolii). Wyjątkowo nie obejrzawszy w całości teraz oceniam ten film na 10, fragmenty są rewelacyjne! Mimo ułomnosci, jak naleciałości patosu i filtra socrealistycznego; w końcu... film o Mongolii jest z r.1958, choć ten o N. Gwinei późniejszy, z 1968 r., dalszy od epoki Stalina.