Jeśli piszą, że film powstał na faktach, to niech się ich trzymają. Po pierwsze w rzeczywistości Żydzi
ukrywani byli dłużej, a po drugie pieniądze skończyły się wcześniej i nie były motorem do działań
Polaków, którzy w tym filmie ukazani są jako chciwe dusigrosze. Oczywiście pytanie, po co zmieniać
prawdę? I tu nasuwa się żydowskie pochodzenie reżyserki i nagle wszystko staje się jasne.
Film nie jest "na faktach", tylko na podstawie książek Roberta Marshalla i (w mniejszym stopniu) Krystyny Chiger. Poza tym "byli ukrywani dłużej"? Jak to, dłużej niż te 14 miesięcy? Rozwiń temat, proszę. No i przecież, zgodnie z faktami, pieniądze dość szybko się tu kończą, bzdury gadasz z tymi "dusigroszami".
A co do twojego pytania: po co zmieniać prawdę? Z reguły w filmach robi się to po to, by film był lepszy, ciekawszy itp. (oczywiście nie każdy te zmiany kupuje). 99,9% filmów historycznych zawiera rozmaite przekłamania, przyznasz?