Cóż można powiedzieć o tym filmie, zwykły film akcji jakich wiele. Standardowy scenariusz: terroryści porywają zakładników, a główny bohater wybija wszystkich po kolei...takie "Die Hard" tylko trochę bardziej ubogie...ale czy na pewno :P ten film jest jednak przygotowany pod konkretnego odbiorcę, czyli przeciętnego mieszkańca USA. Dla nich to film z przesłaniem, a dla reszty Świata kolejna, przeciętna napierdzielanka :)
Jeśli chodzi o samo wykonanie to film mi się podobał.
Nie masz co robić, gdy w tv króluje "Na Wiejskiej" i "D jak dupa" to od biedy można sobie zapuścić ;)