Założyłam ten temat, żeby dowiedzieć się, od ilu lat oglądacie ten film z rodzinką i przez ile z nich Was śmieszył.
Ja chyba bije rekordy, bo o ile się nie mylę, to rodzice oglądają go co roku. Ja pamiętam, że po raz pierwszy oglądałam go mając 4 albo 5 lat, więc oglądałam go ok. 10 razy:) I w dodatku z roku na rok śmieszy mnie coraz bardziej, gdyż teraz lepiej pojmuje zawarte w nim teksty (np. Griswold, gdzie zmieścisz taką choinkę? Wypnij tyłek to Ci pokażę:)), a do tego docinki mojego taty... Czasem lepsze niż te w filmie:)
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi:)