Kto zatwierdził "muzykę" do tego filmu? Czy reżyser nie wie, że odpowiednio dobrana muzyka pod względem gatunku filmowego i charakteru danej sceny, buduje odpowiedni klimat? Ktoś tu komuś podpłacił pod stołem, żeby dać zarobić jakiemuś znajomemu amatorowi - homework`erowi? Oprawa dźwiękowa całkowicie zniszczyła odbiór, a mogła być to całkiem udana, polska wersja amerykańskich horrorów klasy B.