Wieniawa w duecie z Gąsiewską... Jeszcze mi tylko Kurdej-Szatan brakuje. Nie potrafię zrozumieć dlaczego obecnie najpopularniejszymi polskimi aktorkami są takie beztalencia. Grają totalne drewno, sztuczność wprost bije z ekranu widza po mordzie. Nawet na tym krótkim teaserze z Wieniawą czułem się zażenowany jak zerowymi umiejętnościami. Gra tak jak zagrałby przeciętny człowiek, jestem tego pewien. Czy naprawdę w obecnym kinie liczą się tylko ładne buźki, nic więcej?
PS: Jeszcze ten nieszczęsny Zbrojewicz... Gość cieszy się sympatią, ludzie go znają i lubią, ale na pewno nie za ostatnie role. On chyba bierze udział w jakimś konkursie typu "Zagraj w jak największej ilości filmów, totalne szmiry punktowane podwójnie!".