Nie wiem co chcecie od Wieniawy, moim zdaniem stanęła na wysokości zadania, fajnie zagrała (nie jestem jej fanką). Pozostała młodzież też w porządku. Nie musimy miec kompleksów porównując sie np. do Krzyku czy Koszmatu minionego lata...Jak dla mnie pierwsze koty za płoty, może jeszcze ktoś kiedyś spróbuje.