kiepsko.... Połączenie drogi bez powrotu 1 i 2, w dużo gorszym wydaniu. Rozczarowałem się.
Lubię tego typu filmu o akcji nastolatków w lesie ale kurcze - trzymajmy jakiś poziom.
Na plus, że polskie kino bierze się za horrory.
Najlepsze teksty Olafa Lubaszenki w jego jednej scenie.