Film dobry, na pewno to na co należy zwrócić przy nim uwagę to symbolika śmierci poszczególnych bohaterów. Sposób w jaki umierają bohaterowie wskazuje na ich największe wady.
Pierwszy umiera Daniel. Zostaje on zabitym będąc zamkniętym w śpiworze, co odwzorowuje całe jego życia, przez które był "zamknięty" w internecie. Miłość i znajomości przeniósł do sieci, tak na prawdę całe życie był zamknięty na świat, co również obrazuje jego śmierć.
Kolejna przychodzi pora na panią Izę, umiera ona przez odcięcie głowy. Uważała się ona za nie wiadomo jak mądrą osobę, co w końcu przyniosło jej zgubę.
Aniela umiera z belą wystającą z jej ust. Może ona symbolizować jej łatwość, w końcu po jednej wspólnej nocy oddaje się w ręce Daniela.
Ksiądz umiera przez wydłubanie oczu, był on zaślepiony. Nie chciał widzieć niebezpieczeństwa i zadzwonić na policję, pomimo zapewnień Bartka.
Śmierć Bartka następuje w ukryciu w konfesjonale. Ukazuje nam ona, że Bartek przez całe życie się ukrywał, bał się powiedzieć światu o swojej orientacji i właśnie w ukryciu umarł.
Ostatni umiera Julek. Zostaje oderwany mu język, co nie powinno nas dziwić, ponieważ jego największym problemem było jego zbyt częste używanie. Julek nie potrafił siedzieć cicho i cały czas mówił.