Spodziewałam się mało zabawnej i pełnej sucharów niemieckiej komedii, a zależało mi, żeby sobie popatrzeć na wnętrza berlińskie. A tu zdziwko - bardzo porządny film. Magiczny w stylu Amelii, ale nie tak naiwny, inteligentny, z dobrą Wokalek, nieoczywiste rozwiązania scenariuszowe - naprawdę bardzo bardzo. Szczerze się cieszę, że obejrzałam. A to mi się rzadko niestety zdarza.