przyznam ze film niezbyt mi sie podobal - mial kupe bledow a scenariusz z uplywem czasu rozlatywal sie coraz bardziej.
Ale nie to chcialem napisac - otoz liczylem na ambitne kino ,cos naprawde nowatorskiego co by przyciagnelo mnie do ponownego obejrzenia, ale niestety ....
Poczatek jeszcze jakos w miare ,ale pozniej jak sie rozkrecila akcja to chyba zabraklo czasu zeby posklejac to w calosc.
Aktorow jeszcze przeboleje ,ale dlaczego nikt nic nie wyjasnia - nikt nic nie mowi O CO CHODZI ??!!??!! Mam kilka pytan do uwaznie ogladajacych :
-o co chodzi z tym wybuchem ? Slonce niby wygaslo i chca je pobudzic wybuchem?
-jak sie dostal ten "poparzony" koles na poklad .To byl chyba kierownik z tej pierwszej stacji ?!? Jesli tak, to jakim cudem przezyl 7 lat?
I jeszcze pytanie z innego koszyka - dlaczego w filmie nic nie widac -ciagle jakies blyski jakbym teledysk ogladal.